Życie bez snu wydaje się wspaniałe. Można dzięki temu dłużej pracować, wykonywać obowiązki domowe albo po prostu cieszyć się wolnym czasem bez konieczności marnowania kilku godzin każdego dnia na leżenie bez żadnych wrażeń czy ciekawych sytuacji. W rzeczywistości jednak nie jest to ani takie proste, ani taki dobre. Przekonuje nas o tym Anders Bortne w książce Nie śpię. Osobisty reportaż z życia bez snu (tytuł oryginalny Søvnløs – tusen våkenetter og én løsning), którą przetłumaczyła na polski Ewa M. Bilińska, właścicielka naszego biura Art of Translation.
Zarwanie nocy w celu np. dokończenia jakiegoś zadania nie jest niczym złym, o ile nie dzieje się zbyt często. Niektóre zadania takie jak pisanie książek, realizacja skomplikowanych projektów czy próby przed występami (autor książki jest muzykiem) wymagają jednak setek, a nawet tysięcy godzin pracy, której nie da się wykonać bez przerw na sen. Każdy z nas ma do zrobienia coś, co będzie go kosztować wiele wysiłku. Stres łączący się z presją czasu i wyniku może sprawić, że bezsenność stanie się także naszym udziałem. Na szczęście wiemy, jak Wam pomóc.
Tworzenie dzieł literackich, zarządzanie międzynarodowymi projektami i organizacja zagranicznych koncertów mają pewną cechę wspólną – czasami wymagają tłumaczenia różnego rodzaju komunikatów na języki obce. Z przyjemnością wesprzemy Was w tym zadaniu, abyście mogli poświęcić swój czas na to, co dla Was najważniejsze i najciekawsze w naszej pracy, albo na równie istotny odpoczynek. Zapraszamy do współpracy i kontaktu pod numerem telefonu +48 585 500 132 lub 517 416 172, a także pod adresem mailowym biuro@artoftranslation.pl.
Dodaj komentarz