Turbosłowianie stworzyli potężne imperium, rozciągające się od Renu na zachodzie po Ural na wschodzie i od wybrzeży Bałtyku na północy po Morze Śródziemne na południu. To dość odważna (i oczywiście nieprawdziwa) wizja historii, jednak byli wśród polskich badaczy tacy, którzy w swoich dociekaniach posunęli się jeszcze dalej – do tego stopnia, że Wielka Lechia jest bliższa prawdzie niż ich teoriom. Jednym z nich był Stanisław Szukalski, znany także jako Stach z Warty.
Żyjący w latach 1893-1987 artysta już w młodości dał się poznać jako zdolny rzeźbiarz. Talent i międzynarodowe podróże (urodził się w Polsce, dorastał za oceanem, studiował w ojczyźnie, by po wojnie osiąść w USA) pozwoliły mu na nawiązanie szerokich kontaktów. W późniejszym okresie życia oprócz sztuki zainteresował się pochodzeniem ludzkości. Odkrył, że przodkami wszystkich dzisiejszych ludzi są mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej, którzy wyemigrowali przez ocean i położone na nim wyspy aż do Europy. Na terenach obecnej Szwajcarii osiedlili się w tamtejszym Zermatt, skąd dotarli do Polski. Od nazwy alpejskiej miejscowości jego pseudonaukową teorię nazwano zermatyzmem. Jednym z najciekawszych atutów naszych przodków według Szukalskiego była macimowa, czyli ich język, od którego pochodzą wszystkie używane dziś języki. Na dowód powiązania współczesnych nazw i imion z macimową, tłumaczył on np. imię boga Wirakocha jako „Wiara Kocha” czy nazwę jeziora Titicaca jako wezwanie do Boga „Ty Ty! Gdzie Gdzie!”. Uważał także, że wybrany przez Boga Abraham to w istocie słowiański Obran, czyli „Wybrany”, Babilon to „Babie Łono”, a Herkules to „Harkulec”, który miał harcować po całej Helladzie.
Można nieco przewrotnie stwierdzić – jeśli uwierzymy w rewelacje Stacha z Warty – że to dobrze, że ewolucja języka i zanik macimowy na setki pochodzących od niej języków miał miejsce. W przeciwnym razie zawód tłumacza nie byłby bowiem potrzebny. W naszym biurze Art of Translation nie znamy niestety macimowy, za to znamy wiele prawdziwych, rzeczywiście istniejących języków, na które z przyjemnością przetłumaczymy wszystko, czego będziecie potrzebować. Możecie sprawdzić to sami, dzwoniąc pod numer +48 585 500 132 oraz 517 416 172, a także pisząc na adres biuro@artoftranslation.pl.
Dodaj komentarz