Ring Hobbit Magic Lord Of The Rings Dragon

Najwięksi poligloci: John Ronald Reuel Tolkien

Wybitny badacz, filolog, autor ponad 100 prac naukowych, a hobbystycznie pisarz – i to pierwszorzędny. John Ronald Reuel Tolkien to postać absolutnie wybitna. Zna go każdy miłośnik fantastyki, a zapewne również wiele zupełnie niezwiązanych z nią osób. Na potrzeby swoich najważniejszych dzieł, takich jak „Władca Pierścieni” i „Hobbit, czyli tam i z powrotem” stworzył wiele języków, m.in. quenyę i sindarin, którymi posługiwali się elfowie, khuzdûl właściwy krasnoludom czy też nadaną orkom Czarną Mowę. Do ich przygotowania podchodził bardzo skrupulatnie i choć w mowie krasnoludów znamy stosunkowo niewiele słów, to języki elfów są opisane i wyjaśnione bardzo dokładnie. Do tego stopnia, że grono najbardziej zagorzałych miłośników twórczości brytyjskiego pisarza jest w stanie bez problemu się w nich porozumiewać. Zdarza się, że podczas zlotów w ogóle nie korzystają oni z języków innych niż te stosowane w Śródziemiu.

John Ronald Reuel Tolkien

 

 

 

 

 

 

 

 

 

John Ronald Reuel Tolkien. fot. wikipedia.org/CC BY-SA 4.0

 

Poza opracowaniem licznych sztucznych języków i dialektów, Tolkien znał również wiele zupełnie rzeczywistych. Władał m.in. francuskim, niemieckim, łaciną, hiszpańskim, greckim czy duńskim. Ponadto nie były mu obce bardziej archaiczne staronordyjski, staroangielski czy gocki. Uczył się także bardziej egzotycznych dla Anglosasa języków jak rosyjski, fiński oraz polski. Ten ostatni według niektórych źródeł okazał jednak się dla niego zbyt trudnym wyzwaniem. Znany pisarz był zatem wybitnym poliglotą, jedną z tych osób, które mogłyby zwiedzić całą Europę, Amerykę i większość Afryki i nie potrzebowałyby usług tłumacza. Łącznie według różnych informacji znał od kilkunastu do nawet ponad 30 języków i dialektów.

Współcześnie trudno jest znaleźć osoby, które posługiwałyby się tyloma językami, jednak ludzi mówiących więcej niż jednym jest bardzo wielu. Członkowie naszego zespołu należą do tej grupy i gotowi są wykorzystać swoją wiedzę, aby przetłumaczyć powieści, wiersze, dokumenty osobiste i firmowe, korespondencję, prace naukowe oraz wiele innych. Jedynym ograniczeniem jest tutaj Wasza wyobraźnia, ponieważ nigdy nie wiadomo, jakiego rodzaju tłumaczenia ktoś z Was będzie w danej chwili potrzebował.

Kolejna ciekawostka o Tolkienie dotyczy jego miejsca pochodzenia. Choć sam pisarz urodził się w Bloemfontein w dzisiejszej Republice Południowej Afryki, jego rodzina wywodzi się z Anglii, do której zresztą nasz dzisiejszy bohater przeniósł się jako dziecko. Jego przodkowie jednak nie byli rdzennymi mieszkańcami tego państwa. W Londynie osiedlił się jego prapradziadek, Johann Benjamin, który z kolei urodził się w Gdańsku – a zatem całkiem niedaleko naszego sopockiego biura.

Liczba poznanych przez Tolkiena języków i dialektów jest bez wątpienia imponująca. Niektóre z nich jak angielski i niemiecki są stosunkowo popularne, jednak duński czy norweski to domena znacznie węższego grona osób. Czasem jednak potrzebne jest tłumaczenie z rosyjskiego, duńskiego lub norweskiego, a nawet chińskiego. W takich sytuacjach służymy pomocą i zachęcamy do kontaktu telefonicznego pod numerem +48 58 5500132 lub mailowego pod adresem biuro@artoftranslation.pl.

 

Dodaj komentarz

*

*